5 lipca 2025 roku Jastrzębie-Zdrój stało się epicentrum rockowej energii podczas drugiej edycji festiwalu Carborock. Na scenie pojawiły się zespoły, które przyciągnęły ponad 1000 fanów muzyki rockowej, oferując różnorodność brzmień i emocji – od zadziornych riffów po cyberpunkowe melodie. Każdy, kto tego dnia pojawił się na festiwalu, znalazł coś dla siebie, a organizatorzy już zapowiedzieli trzecią edycję za rok.
Jastrzębski akcent na start – BURY
Festiwal otworzył lokalny zespół BURY, który zrewolucjonizował scenę swoimi mięsistymi riffami i szczerymi, ironicznymi tekstami. Ich muzyka, inspirowana legendami jak Rage Against The Machine czy Beastie Boys, porwała tłum, przetaczając się przez publiczność niczym walec. Teksty o społecznych napięciach i „problemach pierwszego świata” rezonowały z fanami, a energia sceniczna sprawiła, że koncert był prawdziwym manifestem rockowego buntu.
Cyberpunkowy odlot z LIVEVIL
Wybrany przez 844 internautów LIVEVIL zaserwował wyjątkową mieszankę synthwave’u i metalu. Ich debiutancki album „Alive to Live” zyskał uznanie na całym świecie – od Brazylii po Meksyk i Polskę. Cyberpunkowe elementy i nieoczywiste brzmienie, które dla jednych było zbyt lekkie na metal, a dla innych zbyt ciężkie na rock, stworzyły unikalną atmosferę.
Moleskin – ciężar i melodia
Zespół Moleskin, wybrany przez aż 1303 głosujących, dostarczył solidną dawkę rockowej energii. Ich muzyka, inspirowana Frontside, Illusion czy Flapjack, łączyła ciężkie riffy z chwytliwymi melodiami i pikantnymi tekstami po polsku. Sceniczna charyzma i doświadczenie z dziesiątek koncertów, w tym własnego Moleskin Fest, sprawiły, że publiczność szalała pod sceną, a ich występ był jednym z najbardziej energetycznych momentów wieczoru.
ØRGANEK – gwiazda, która łączy pokolenia
Gwiazdą wieczoru był ØRGANEK, zespół, którego nie trzeba przedstawiać. Tomasz Organek, laureat licznych nagród i autor bestsellerowej powieści, po raz kolejny udowodnił, że jego twórczość porusza zarówno serce, jak i umysł. Piosenki o miłości, codzienności i ważnych tematach społecznych wybrzmiały z ogromną siłą, a platynowe hity porwały tłum. Koncert ØRGANKA był emocjonalnym rollercoasterem, który połączył fanów w każdym wieku.
Nocny Kochanek – jaja i heavy metal
Na zakończenie scenę opanował Nocny Kochanek, świętujący 10-lecie istnienia. Ich klasyczny heavy metal, inspirowany gigantami gatunku, połączony z humorystycznymi tekstami i pastiszem, rozbawił i rozgrzał publiczność do czerwoności. „Mają być jaja” – i były! Złote i platynowe płyty, wyprzedane koncerty i niepowtarzalna energia sprawiły, że tłum śpiewał każde słowo. To była naprawdę dawka solidnej rockowej uczty.
Carborock 2025 to święto rocka, które połączyło różnorodne brzmienia, od jastrzębskiego buntu BURY, przez cyberpunkowy LIVEVIL, po heavymetalowe „jaja” Nocnego Kochanka. Zróżnicowany line-up, świetna organizacja i zaangażowanie społeczne sprawiły, że festiwal na długo pozostanie w pamięci fanów. Organizatorzy już zapowiadają trzecią edycję w 2026 roku – i coś mi mówi, że będzie jeszcze bardziej epicka, bo mówi się o 2-dniowej imprezie.
ZDJĘCIA:
