Jak zawsze przy pierwszych sesjach nie wiadomo czego się spodziewać. Jest stres, trema i ogólnikowy paraliż mówiąc względnie. Lecz jak ja to mówię zawsze pierwsze koty za płoty, a czego się nie spróbowało tego trzeba doświadczyć. I oto mamy 1 sesję z Moniką do której zapraszam.
Pierwsza sesja Moniki…

Categories:
Related Posts

Przez modę po graffiti. Sesja zdjęciowa z Jolą.
Sesja zdjęciowa z Jolą w okolicznych miejscach. Jak wyszło ? Zapraszam do galerii. Zdjęcia: ...

Sesja zdjęciowa z Dominiką
Kolejna ładna pogoda, to czas żeby wykorzystać ją także w sposób hobbystyczny. Więc zapraszam was na małą sesję zdjęciową. Pozowała: ...

Pociągiem do… #2 – Rzeszów
Mamy luty. więc czas na kolejną podróż z serii „Pociągiem do..”. Tym razem trafiło na miejscowość w województwie podkarpackim, a ...